Przykładowa sesja nieruchomości na sprzedaż – współpraca z inwestorem
Często pytacie mnie czego możecie oczekiwać po współpracy ze mną, jak wygląda sesja nieruchomości na sprzedaż. Zastanawiacie się czy wykonane przeze mnie zdjęcia będą należycie pełnić swoją funkcję. Jako fotograf mogę zapewnić Was, że znam swoje rzemiosło i posiadam odpowiednie umiejętności, aby zaprezentować Waszą nieruchomość w najlepszym wydaniu. Co więcej, jako osoba, która od wielu lat inwestuje w nieruchomości dokładnie rozumiem Wasze potrzeby. Wiem na czym skupić uwagę finalnego odbiorcy, aby przybliżać Was do realizacji Waszych celów. Są to jednak tylko słowa… zapewnienia, obietnice.
Prawdziwą wizytówką każdego fotografa jest portfolio. Fotografia jest sztuką wizualną i jak każda inna dziedzina twórczości artystycznej, które odbierane są przez zmysł wzroku musi być prezentowana w określony sposób. Kiedy rozmawiam z klientami jednym z pierwszych pytań, które zadaje jest „czy zapoznałeś/aś się z moim portfolio?”. Żadne słowa nie zaprezentują mojej oferty lepiej, niż zdjęcia. Portfolio to moje najpotężniejsze narzędzie marketingowe. Prezentuje ono poziom moich umiejętności oraz jakości pracy. Potencjalni klienci mogą na jego podstawie ocenić, czy świadczone przeze mnie usługi odpowiadają ich potrzebom i oczekiwaniom.
Portfolio dzięki odpowiednio dobranym zdjęciom pozwala zaprezentować różnorodność moich projektów, technik, stylu i podejścia do fotografii. Jednak z uwagi na to, że trafia do niego zazwyczaj nie więcej, niż jedno zdjęcie z sesji nie wiele mówi o pełnych efektach współpracy z klientem. W dzisiejszym wpisie prezentuję więc pełny materiał z pojedynczej sesji wykonanej dla inwestora. Zdjęcia te wykorzystane zostały do stworzenia oferty sprzedaży nieruchomości przy tak zwanym flipie, czyli jednej z popularniejszych metod inwestowania w nieruchomości.
Projekt i stylizacja wnętrza: Dorota Plebanowicz (Mieszkanie dla Ciebie)